dużo interesujących
Paweł Woicki: - Intensywnie. Było widać w telewizji, że mieli śmy bardzo dużo interesujących spotkań, które zdarzają się właśnie po takich sukcesach.
Na pewno jest to spełnienie marzeń. Ta feta w porównaniu do tej pierwszej jest na pewno większa. Z tego, co opowiadają koledzy, wygląda to jeszcze lepiej. Mogliśmy spotkać się z panem premierem, zostały nam wręczone ordery. Bardzo dużo przeżyć. Jak się śmiejemy: wywiady, autografy i wizyty w zakładach pracy. Ale to wszystko bardzo przyjemne.